Abstrakt
Zacznijmy od terminologii. W języku angielskim to „legal highs”, „herbal highs”, „designer drugs”, „bath salts, „spice”, „plant feeders”, „research chemicals”. Polska nazwa „dopalacze” jest dla większości osób myląca, albowiem sugeruje działanie psychostymulujące,
amfetamino- lub ekstazopodobne. Wbrew obiegowym poglądom, że są to związki, których zażycie powoduje euforię, przypływ energii, wzrost aktywności psychofizycznej, zmniejszenie zmęczenia senności, „dopalacze” są heterogenną grupą (Tabela 1), w której możemy wyróżnić cztery podgrupy: 1. Związki o działaniu psychostymulującym. 2. Związki naśladujące działanie marihuany, syntetyczne kannabinoidy. 3. Związki halucynogenne, najczęściej pochodzenia naturalnego. 4. Związki naśladujące działanie opioidów.